Doszło już do trzech katastrof – refleksja fr. Shay’a Cullen’a

Fr. Shay Cullen, założyciel filipińskiej Fundacji Preda, dzieli się z nami kolejną refleksją. Tym razem dotyczy ona zmian klimatu, z którymi musimy się zmierzyć jako ludzkość. Fr. Shay twierdzi, że doszło już do trzech katastrof, a działania które podejmują m.in. rządy to zbyt mało, by zapobiec kolejnym.

FR. Shay Cullen – człowiek z misją

Fr. Shay Cullen to misjonarz, który żyje na Filipinach ponad 40 lat, gdzie działa w Fundacji Preda. Celem organizacji jest ochrona praw człowieka, która wspiera drobnych rolników, a także dzieci, które padły ofiarą molestowania i handlu ludźmi. Fundacja była kilkakrotnie nominowana do Nagrody Nobla. Uzyskała wiele nagród za działania na rzecz ochrony praw człowieka i udzielanie wsparcia psychologicznego ofiarom przemocy. Założona prze Fundację firma Preda Fair Trade  jest certyfikowaną organizacją Sprawiedliwego Handlu.

Refleksje misjonarza

Co jakiś czas Fr. Shay Cullen posyła w świat newsletter, w którym opisuje swoje przemyślenia na temat problemów współczesnego świata. Tym razem refleksja dotyczy katastrof, jakie nastąpiły z powodu zmian klimatycznych. Czy politycy robią wszystko, by zapobiec katastrofom klimatycznym? Kto wpływa na opinie publiczną, która nie wierzy w katastrofy, które przecież mają miejsce? 

Poniżej przedstawiamy Wam fragmenty artykułu  Fr. Shay Cullena. 

Doszło już do trzech katastrof

Musimy zmierzyć się z nieprzyjemną i bolesną prawdą na temat tego, co dzieje się z planetą i ludzkością. Można pomyśleć, że jedynym zagrożeniem klimatycznym, któremu musimy stawić czoła, jest globalne ocieplenie. W rzeczywistości, ze zmianą klimatu wiążą się przynajmniej trzy katastrofy.

Pierwsza z nich to oddziaływanie CO2, podtlenku azotu i metanu, które okrywają Ziemię niczym koc i zatrzymują ciepło słoneczne. To tak, jakby umieścić planetę w szklarni. Upały powodują wyniszczające susze, pozostawiając miliony ludzi bez jedzenia. Powoduje to masową migrację głodnych populacji z południa na północ. Ziemia i lasy płoną. W Rosji, Europie, USA i Australii ogromne pożary niszczą lasy i wszystko co spotkają na drodze.

Oceany wypełnione plastikiem nagrzewają się, zmniejszając zasoby ryb. Woda paruje w chmury, co powoduje ulewne deszcze, które przepełniają tamy i rzeki, powodując powodzie  biblijnych rozmiarów. Z powodu masowego wylesiania Amazonii oraz części Azji i Europy, pozostało niewiele lasów, które przecież pochłaniają CO2 i zatrzymują nadmiar wody deszczowej. Zwierzęta giną z powodu suszy lub powodzi, a osunięcia ziemi niszczą wioski. Do zniszczeń przyczyniają się podnoszące się poziomy mórz i wywołane wiatrem pływy, spowodowane topnieniem lodu arktycznego. Już możemy oglądać to w telewizji, a przed nami jeszcze wiele.

Drugą katastrofę powodują skorumpowani politycy w zmowie z potentatami pieniężnymi gigantycznych międzynarodowych korporacji, którzy wybierają ich na urzędy. Wspierają przemysł naftowy, gazowy i węglowy i pozwalają na globalne ocieplenie, robiąc niewiele albo nic, aby zmniejszyć emisję gazów lub ograniczyć spalanie paliw kopalnych.

Skorumpowani politycy współpracują z podstępnymi potentatami, którzy forsują prawa, dające im miliardowe zyski w postaci dotacji na promocję przemysłu naftowego i węglowego. Płatności podatników na amerykańskie korporacje wynoszą 20 mld dolarów rocznie. Z tego 20 procent przypada na przemysł węglowy, a 80 procent na spółki naftowe i gazowe. UE wydaje rocznie 55 miliardów dolarów na dotacje dla przemysłu paliw kopalnych. Według The Environmental and Energy Study Institute w 2021 roku przemysł naftowy i gazowy zarobił w Stanach Zjednoczonych około 2,1 biliona dolarów. (https://bit.ly/30y1L0R)

Politycy opłacani przez korporacje, opóźniają wprowadzanie przepisów dotyczących przejścia z węgla i ropy na odnawialne źródła energii i blokują ustawy dotyczące samochodów elektrycznych. Publicznie są jednak hipokrytami i kłamcami, obiecującymi zaprzestanie dopłat i przejście na odnawialne źródła energii. Państwa G7 podjęły ostatnio takie zobowiązanie, lecz czy je wypełnią? Od 2000 roku moce produkcyjne elektrowni węglowych wzrosły o 100 procent, na czele są Chiny i Indie. 80 krajów wykorzystuje elektrownie węglowe do wytwarzania elektryczności, większość z nich otrzymuje wsparcie rządowe. Australia będzie nadal spalać węgiel i sprzedawać go za granicę. W wielu krajach buduje się nowe elektrownie węglowe. Deklaracje, które zostaną złożone na COP26 w Glasgow w Szkocji, są tylko pustymi obietnicami. Jak mówi 18-letnia aktywistka ekologiczna Greta Thunberg, to tylko nic nieznaczące słowa (ang. „Blah, blah, blah”).

(…)

W rezultacie klimat ociepla się bardziej niż kiedykolwiek. Badania pokazują, że w 2020 roku w atmosferze było więcej CO2, nie mniej!  Aby utrzymać globalny wzrost temperatury na poziomie 1,5 stopnia C i uniknąć katastrof, Ziemia potrzebuje redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 procent. Jak dotąd, zobowiązania 120 krajów zmniejszają ją o zaledwie 7,5 procent. Obietnice ograniczenia emisji musiałyby wzrosnąć siedmiokrotnie, aby uratować planetę z punktu krytycznego do 2030 roku. Politycy i korporacje skutecznie przekonują opinię publiczną kłamstwami i fałszywymi wiadomościami, że ich deklaracje są prawdziwe. Fakty są jednak inne. Prezydent Joe Biden wydaje się bardziej uczciwy. Zamiast obietnic, proponuje regulacje, aby wspierać przemysł w przejściu na energię odnawialną – wiatrową i słoneczną.

(…)

Trzecią katastrofą jest ignorancja, zaślepienie, apatia i obojętność opinii publicznej na całym świecie, na prawdę dotyczącą zmian klimatycznych. Wielu bezmyślnie na nie pozwala, bez protestów i bez domagania się wyjaśnień, jak i dlaczego.

Ta obojętność pozwala międzynarodowym korporacjom, takim jak Facebook, Instagram, Twitter, Google, a także firmom telekomunikacyjnym i przemysłowi paliw kopalnych, rosnąć w siłę. Ich platformy kontrolują dane, kanały informacyjne oraz zniekształcają i manipulują opinią publiczną. Przesłanie COP26 będzie przez nich nadzorowane i będą oni mogli nadal utrwalać swoje kłamstwa, że ​​nie ma realnego zagrożenia dla planety, którego nie mogliby kontrolować. Będą nadal zgarniać biliony dolarów i oszukiwać ludzi. Jak oni to robią?

(…)

Tłumaczenie fragmentów listu z języka angielskiego: Anna Sikorska

Wstęp: Iga Woźniak